Polityczne przepychanki w szkole
2021-02-24

W rzeczywistości w szkołach finansowanych ze środków publicznych nie ma miejsca dla żadnej ideologii. Ani liberalnej, ani konserwatywnej. Mają one tylko jeden cel: indoktrynację, szkolenie bazy wyborców partii politycznych, dostarczanie grupom interesu nowych rekrutów. Zawsze zależy to od mentalności danej władzy, ale obiektywizm nigdy nie zwycięża. Mechanizm ten nieuchronnie wywołuje niechęć drugiej strony (słusznie), a więc wcale nie przyczynia się do pokojowego współistnienia.

Niestety, obserwuje się, że jest to wyraźny cel partii politycznych. Innymi słowy, również w interesie grup interesu leży to, aby zawsze mieć na kogo się wściekać, aby zawsze móc pod jakimś pozorem podburzać kogoś przeciwko komuś.

Dlatego właśnie ważne jest dążenie do bezideowości. Przynajmniej w tych punktach, w których podatki wszystkich są zsumowane. Jednym z przykładów są szkoły publiczne.

W finansowanych ze środków publicznych instytucjach edukacyjnych należy skupiać się tylko i wyłącznie na przedmiotach naukowo uzasadnionych i uzgodnionych w drodze konsensusu.

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że celem interesu publicznego jest próba pracy na rzecz społeczeństwa, w którym grupy interesu nie nadają tonu.

Wprowadzenie islamskiego nauczania religii w bawarskich szkołach

Węgierski Angielski Niemiecki Włoski Rosyjski Hiszpański Francuski Chiński Polski Rumuński
Rovatok....
MMT